Najnowsze wpisy, strona 1


sie 23 2003 Kobiety [?]
Komentarze: 1

Zdecydowana większość blogów jest prowadzona przez kobiety. Od kilku dni regularnie się to potwierdza, kiedy odwiedzam przypadkowe adresy. Tak przynajmniej jest formalnie – co też mnie nieco intryguje: ile blogowiczów podaje się za kogoś innego (np. innej płci) oraz ilu prowadzi blog pozostając incognito (np. jak do tej pory, jak sądzę, ja). Zastanawiam się nad tym [chociaż jest to raczej nie do sprawdzenia] pewnie z tego powodu, że niewiele więcej da się wymyślić, czytając te naćkane-jak-cholera strony o zasadni-kurna-czo-ni-kurde-czym. Może jeszcze wstępnie można wyróżnić trzy rodzaje:

1. jak było wczara na bajobongo?

2. kto zmieści więcej „q” w notce?

3. miło mi, że podobają wam się moje wiersze.

magma : :
sie 22 2003 Publiczność 2
Komentarze: 1

No dobrze, dochodzę do wniosku, że zwłaszcza wtedy blogowi potrzebni są czytelnicy, gdy toczy się z nimi jakąś dyskusję. Chociaż – co można zauważyć już zaledwie po paru dniach przeglądania blogów – bardzo wiele komentarzy mieści się w czterech słowach [lub czymś podobnym], np.: „ach, jak tu pięknie”, lub „trzymaj się, ;p”, lub „hihi ;)))))”, lub „na pewno się uda!!!”

Nie ukrywam, że mile mnie zaskoczyła liczba komentarzy na moją poprzednią notkę, bo moje zwątpienie w to, czy kiedykolwiek ktoś to przeczyta było szczere; i zauważam, że jest to pewnym bodźcem, żeby po pierwsze coś napisać więcej i po drugie nie robić tego pod publiczkę (choć były takie propozycje), ale już raczej wymyśleć rzeczywiście sensowną odpowiedź, która może trafi do tych, którym wydaje się, że ich interesuje.

Nie ukrywam również, że prowadzę projekt, który w swym pierwszym etapie polega – jak mi się wydaje – na pozyskaniu zupełnie ogólnego obrazu charakteru i mechanizmu powstawania tych dziesiątek tysięcy blogów uprawianych w naszym kraju. Obiecuję sobie również, że natychmiast ten projekt porzucę, gdy stwierdzę, że jest bezsensowny i nudny.

Nieznany i wątpliwy czytelniku! [chyba teraz to już na poważnie liczę, że ktoś to przeczyta, no nie?] Poznałeś moje zamiary. Jeśli jesteś i chce ci się – napisz.

magma : :
sie 21 2003 Co robi publiczność?
Komentarze: 5

Ja w gruncie rzeczy nie wiem, czy ktokolwiek czyta to co piszę, choćby z tego powodu, że to dopiero trzecia notka, albo że mój blog nie wygląda tak dziwnie jak inne, albo nikt mnie nie zna. Dlatego zastanawiam się czy blogowi sens istnieja nadają czytelnicy - zwykle pewnie inni blogowicze, którzy np. z racji własnej profesji wykazują niezrozumiałe zainteresowania, co pozostali ogłosili światu. No bo pisanie takiego bloga - jeżeli nikt go nie czyta - nie jest chyba zajęciem przyjemniejszym niż uprawianie dzienniczka-pamiętniczka, który jest podstarzałym zeszytem, lub księgą zszywaną o pożółkłych kartach i okładce obitej płótnem [tylko nie skórą!]. Pisząc bloga trzeba choć trochę liczyć na to, że ktoś go w miarę na bieżąco czyta, choćby były to różne, przypadkowe osoby zmieniające się w czasie. Prawda?
Więc wpływa to na nas, że chcemy by ktoś czytał. Czy możliwe jest żeby wskutek tego pragnienia nie następowała projekcja na tekst tworzony?
Oczywiście w blogach pisze się najprzeróżniejsze rzeczy. Ile z nich jest pisanych pod publiczkę?

magma : :
sie 21 2003 Dziwne uczucie
Komentarze: 0

Przed chwilą z nie do końca jasnych powodów skasowała mi się niezapisana długa treść notki, która miała zostać publikowana. I dziwnie się czuję, bo wpisywanie i wymyślanie jej ponownie może nie byłoby konsekwente wobec tego, co było w niej pierwotnie zapisane. Chyba muszę się nad tym poważnie zastanowić...

magma : :
sie 21 2003 O co chodzi?
Komentarze: 0

Dopiero parę dni temu zainteresowały mnie blogi, głównie z tego powodu, że zastanawiam się, czy kryje się w tym gatunku coś wartościowego [bo wiem już, że jeżeli jest - to kryje się]. Bo są blogi do głębi szczerze pisane i przez wielu ze wzruszeniem czytane - jak wynika z komentarzy - np. wiersze - ale nie wydaje mi się, żeby ich szczerość i prawdziwość była wystarczającym kryterium, żeby nadać im jakąś rzeczywistą, w miarę najmniej względną wartość. Nie mam złudzeń, że chodzi w blogach o oddanie lub tworzenie wartości. Ale czy jest coś poza manifestowaniem frustracji, tęsknot i pragnień niskich lub bebecharstwem? 

magma : :